W ostatnim czasie zrobiło się głośno po tym jak Netflix przedstawił film dokumentalny o tytule „Oszust z Tindera”. Produkcja bije rekordy popularności czyniąc tym samym bohatera filmu osobą medialną. Nie pochwalamy oczywiście takich poczynań. Cieszymy się jednak, że pojawiła się tego typu produkcja. Może ona, bowiem pomóc uchronić w przyszłości inne kobiety przed podobnymi oszustwami. Tytułowy oszust z Tindera to w rzeczywistości Simon Hayut, który podawał się za Simona Levieva – bogatego potentata diamentów. Mężczyzna wykorzystując swój urok osobisty oczarowywał kobiety, które uważały go za prawdziwego króla z bajki. Oszust widząc, że jego ofiary zadłużają się w nim i tracą dla niego głowę wykorzystywał to by pożyczać od nich pieniądze na rzekomą spłatę niebezpiecznych ludzi, z którymi miał zatargi. Chcąc chronić swojego ukochanego kobiety pożyczały mu swoje oszczędności, a nawet zaciągały pożyczki. Niestety otrzymanych od oszukanych kobiet pieniędzy oszust z Tindera nie miał zamiaru oddawać. W ten sposób kobiety straciły znaczne sumy pieniędzy, a w niektórych przypadkach zaciągnięte pożyczki będą spłacać jeszcze przez długi czas.
Detektywi kontra oszust z Tindera
Nie dalej jak rok przed premierą dokumentu Netflixa do naszego biura detektywistycznego zgłosiła się klientka z Warszawy. Z rozmowy telefonicznej wynikało, że poznała ona bardzo bogatego mężczyznę podającego się za handlarza diamentów. Kobieta pożyczyła mu znaczną sumę pieniędzy od spłaty, której mężczyzna wymigiwał się od dłuższego czasu. Jako że często mamy do czynienia z podobnymi oszustwami zaoferowaliśmy pomoc w sprawdzeniu wiarygodności mężczyzny. Kobieta nie zdecydowała się na współpracę doszukując się problemów w zupełnie innym miejscu. Sądziła, że tak bogaty człowiek z pewnością odda jej pożyczone pieniądze, mimo że nie miała żadnych dowodów na to, że rzeczywiście je pożyczyła. Zapytana o to czy kiedykolwiek widziała, aby mężczyzna był w posiadaniu diamentów lub była świadkiem jakiejś transakcji zaprzeczyła podkreślając jednak, że z pewnością nim jest. Niestety nie mamy pojęcia jak zakończyła się ta historia jednak jesteśmy pewni, że nie miała ona happy endu. Nie wiemy również czy opisywany przez kobietę człowiek był tym aktualnie słynnym oszustem z Tindera czy może jeszcze innym naciągaczem. Wiemy jednak na pewno, że tak jak inne ofiary podobnych historii kobieta była bardzo mocno zmanipulowana i mimo wielu sprzeczności nie chciała dopuścić do siebie myśli, że została oszukana.
Ogromna skala oszustw romantycznych
Oszuści stale żerują na tych, którzy szukają miłości w sieci. Oszust z Tindera nie jest odosobnionym przypadkiem, a jedynie wierzchołkiem góry lodowej. W samym USA w 2021r. w wyniku oszustw romantycznych wyłudzono rekordową sumę 547 milionów dolarów. Nie wiemy jak sytuacja wygląda w Europie jednak możemy się spodziewać, że skala tego typu przestępstw jest bardzo podobna. Oszuści romantyczni, których możemy również nazwać matrymonialnymi do swoich celów najczęściej wykorzystują fałszywe profile ze skradzionymi zdjęciami. Niekiedy do zwiększenia swojej wiarygodności oszuści potrafią wykorzystywać tożsamość prawdziwych ludzi również tych, którym wcześniej skradli zdjęcia. Znajomość z ofiarą zazwyczaj zaczyna się poprzez nawiązanie relacji poprzez różnego rodzaje aplikacje oraz portale randkowe jak Tinder, Badoo, Sympatia, MyDates, eDarling oraz wiele innych. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby tego typu kontakt nastąpił poprzez Instagram bądź Facebook, z którego pochodzi już niemal jedna trzecia zgłoszonych oszustw romantycznych. Przebieg tych oszustw zawsze sprowadza się do zdobycia zaufania swojej ofiary. Swojego rodzaju przywiązanie sprawia, że takimi osobami łatwiej się manipuluje. W następstwie tego oszuści wymyślając najróżniejsze historie nakłaniają ludzi do przekazywania swoich ciężko zarobionych pieniędzy.
Przykładowe historie wykorzystywane do wyłudzenia pieniędzy:
- Pomoc dla chorego członka rodziny
- Potrzeba spłacenia kredytu
- Konieczność oddania długu niebezpiecznym osobą
- Uwikłanie ofiary w kłopoty w następstwie, czego należy zapłacić łapówkę
- Konieczność dokonania opłaty celnej za wysłane kosztowności
- Chęć spotkania i przylotu do ofiary
- Potrzeba przejścia operacji w prywatnej klinice
- Oraz inne
W ostatnim czasie bardzo modne stało się również namawianie ofiar do inwestycji. Osoby kuszone możliwością dużych i szybkich zysków proszone są o dokonywanie wpłat na różnego rodzaju giełdy finansowe bądź z kryptowalutami. Te dobrze przygotowane oszustwa mogą z początku przynosić pozorny zysk, który ma nakłonić ofiarę do większych inwestycji. W taki sposób oszukani potrafią stracić ogromne środki finansowe.
Ofiary oszustw romantycznych poza przekazywaniem swoich środków finansowych poprzez różnego rodzaju inwestycje często przekazują pieniądze poprzez karty podarunkowe bądź przekazy Western Union czy Money Gram.
Jeśli uważasz, że Ty bądź ktoś bliski może być ofiarą oszustwa romantycznego bądź też innego przestępstwa zgłoś się do Biura Detektywistycznego Trap
Chcesz się dowiedzieć jak przebiegało jedno z oszustw romantycznych, w które uwikłana została klientka detektywów z Łodzi – przeczytaj artykuł
